Oglądaj z Live Nation

    Wiecej informacji

    To może być scenariusz ponadczasowej bajki lub streszczenie dawno zaginionego filmu fantasy z lat osiemdziesiątych na VHS...   

    Trzej bracia zakładają zespół, piszą, produkują i nagrywają muzykę w swoim salonie. W końcu udaje im się stworzyć magiczny świat, niepodobny do niczego innego. Powstaje multiplatynowe indie popowe trio AJR, a powołany przez nie do życia świat otwiera się w pełni na czwartym długogrającym albumie “OK ORCHESTRA” [Wytwórnia S-Curve/BMG]. Szczypta złożonego alternatywnego rocka, przyjemnego popu i broadwayowskiej pompy ożywiają to miejsce niczym technikolor, podczas gdy zespół składający się z: Adama [bas, wokal], Jacka [wokal, gitara] i Ryana [ukulele, fortepian, wokal], wzmacnia każdy element swojego brzmienia.  

    "Naprawdę próbowaliśmy stworzyć własny świat na tym albumie" - potwierdza Ryan. "Z każdą płytą nasze grono fanów się poszerzało. Ich wsparcie sprawiło, że wystarczyło nam pewności siebie, by zaprosić ich do tej przestrzeni. Naprawdę zaakceptowaliśmy to, kim jesteśmy. To najbardziej zróżnicowany album, jaki kiedykolwiek stworzyliśmy. Są tu nasze najszczęśliwsze i najbardziej radosne piosenki, ale też najsmutniejsze i najbardziej przepełnione gniewem. Rozszerzamy to, co robimy. To ekscytujące". 

    Każdy ruch sprawiał, że zbliżali się do tego punktu. Wymyślając na nowo muzykę pop XXI wieku, AJR nieświadomie zaznaczyli swoją obecność jako twórcy wszechobecnych hitów i jeden z największych zespołów indie na świecie. Od 2012 roku zdołali wygenerować miliardy streamów i skomponować cztery platynowe, jeden podwójnie i jeden potrójnie platynowy singiel, a także platynowy album. Plasując się w pierwszym tygodniu na 8. miejscu listy Bilboard Top 200 i 1. miejscach notowań: Top Alternative Albums Chart i Top Rock Albums Chart, płyta „Neontheater” (2019), stała się najwyżej debiutującym wydawnictwem w ich karierze. Jako część współczesnego “zeitgeistu”, serwis Spotify wyróżnił "Sober Up" [feat. Rivers Cuomo] wśród "Best Rock Songs of the 2010s", a Apple Music umieściło "Weak" na liście "Best Alt Songs of the 2010s". Poza tym, AJR pozostają jednym z 500 najczęściej słuchanych artystów na Spotify. Po “Neotheater”, ukazał się platynowy hit 2020 roku "BANG!". Zespół wykonał go na żywo w programach: TODAY i The Ellen Show oraz na paradzie z okazji Święta Dziękczynienia. 

    Przede wszystkim jednak singiel „BANG!” stał się fundamentem płyty „OK ORCHESTRA”.  

    "Mieliśmy w planach trasę i chcieliśmy mieć gotowy jeden nowy utwór" - kontynuuje Ryan. "'BANG!' był przeznaczony na wersję Deluxe ostatniego albumu, ale nie brzmiał jak reszta płyty. Poczuliśmy, że nie jest to zakończenie “Neotheater”, tylko wstęp do następnego rozdziału. Piosenka zbierała reakcje, mimo, że podczas pandemii wszystko odwołaliśmy. To była ścieżka dźwiękowa towarzysząca temu osobliwemu wrażeniu zbliżającego się końca świata. Zdecydowaliśmy, że nie będziemy siedzieć i czuć się źle. Postanowiliśmy wykorzystać ten rok, zanurzyć się i napisać materiał na następny album. Pomyśleliśmy: 'Wyjdźmy z tej Pandemii z czymś, z czego będziemy dumni'".  

    Zaszyli się w domu i tworzyli “OK ORCHESTRA” przez cały 2020 rok. Ryan i Jack dzielą mieszkanie, a Adam mieszka przy tej samej ulicy, więc utrzymywali regularny rytm pisania i nagrywania. "Myślę, że zdecydowanie zbliżyliśmy się do siebie" - mówi Ryan. "W czasach takich jak te, zdajesz sobie sprawę, jakie wartości są ważne. Jest wiele rzeczy, bez których możesz żyć, ale nie możesz żyć bez rodziny". 

    Promocję albumu rozpoczęły utwory: "Bummerland" i "My Play", jednak to singiel "Way Less Sad" był dla płyty “OK ORCHESTRA” najbardziej reprezentatywny. Basowe dźwięki pianina przeplatają się z głośnymi instrumentami dętymi i „stadionowymi” wokalami i doprowadzają słuchacza do chwytliwego refrenu, w którym padają słowa „I ain't happy yet, but I'm way less sad” 

    "Pomyśleliśmy o tym, jak wszyscy się teraz czują" - kontynuuje. "Nie jesteśmy już skazani na zagładę, jak w 2020 roku, ale nie jest też lepiej. To hymn na rzecz pogodzenia się z losem i świętowania małych zwycięstw. Zawarliśmy w nim wszystkie te małe, osobiste anegdoty, aby utwór był jak najbardziej „nasz” i brzmiał jak prawdziwe AJR”.  

    W "3 O'Clock Things" ragtime'owe pianino napędza jazzowy groove i podsyca tekst pełen bystrych spostrzeżeń, takich jak: 
     "It’s kind of funny how I paid for college, when YouTube was an option".  

    "Mam szereg dziwnych obserwacji dotyczących randek, polityki, światowych liderów" - przyznaje. „Mimo jej ponurego klimatu, tę piosenkę pisało się świetnie”.  

    Jednocześnie w utworze "Humpty Dumpty" zespół wchodzi na bardziej osobiste rejestry.  

    Ryan zdradza: "To piosenka o problemach Jacka z okazywaniem uczuć i poszukiwaniu równowagi pomiędzy codziennością, a życiem artystycznym. Czy płakać przy ludziach? Czy może to sprawi, że czar pryśnie? Utwór porusza nawet kwestie jego zmagań ze stanami lękowymi i atakami paniki, których doświadczał na scenie. To był bardzo trudny czas".  

    Mówiony wstęp, stanowiący ukłon w stronę trwającej całe życie pasji do klasyków Broadwayu, takich jak „Nędznicy”, „Wicked” i „Upiór w Operze”, ustawia spójną narrację reszty albumu.  

    "Skłaniamy się ku naszym korzeniom z Broadwayu" - mówi. "To coś, do czego nigdy nie straciliśmy pasji. Uwielbiamy chwytliwe melodie i bezkompromisowe emocje. Próbowaliśmy tego na “Neotheater”. Z “OK ORCHESTRA” poszliśmy na całość".  

    AJR witają Cię w swoim świecie z otwartymi ramionami.  

    "W tych piosenkach zadaliśmy wiele trudnych pytań, które mogą wprawić niektórych w dyskomfort" - kończy Ryan. "Mam nadzieję, że wywołają dyskusję. Liczę, że zainspiruje to ludzi do zadawania własnych pytań. Wiem, że nasi fani są na to gotowi. Nie mamy jednolitej wiekowo grupy słuchaczy; mamy grupę przyjaciół. Są tam babcie, dzieciaki z college'u, małe dzieci i ojcowie. Jesteśmy dziwni, artystyczni i można się z nami utożsamić. Stworzyliśmy społeczność. W “OK ORCHESTRA” jest miejsce dla wszystkich”.

     

    24.03.2023 

    Gatunki

    Więcej koncertów Live Nation